Gdybym
zapytała was, drogie Panie o definicje kobiecości – zapewne z ust
każdej z was, usłyszałabym coś innego. Dla jednej kobiecość
jest wtedy, kiedy ma na sobie szpilki w towarzystwie małej czarnej.
Dla innej, kobiecość to stan duchowości, którego nie da się
ubrać, czy umalować czerwoną pomadką. Dla mnie kobiecość jest
bardzo delikatna i krucha...
KOBIECOŚĆ
Kobiecość
to taki motyl, z pięknymi kolorowymi skrzydłami, który pojawia się
kiedy dorastasz. Może odfrunąć, kiedy staniesz przed lustrem i
powiesz kolejny raz „jestem taka gruba”; „jestem brzydka, nie
lubię swojego nosa, ust, niewidocznych rzęs”. Ale kiedy staniesz
przed lustrem ponownie, wytrzesz kurz i spojrzysz swoim kobiecym
spojrzeniem na siebie, zauważysz wtedy, że ta kobiecość jest.
Siedzi na bujanym fotelu, w rozciągniętych dresach, z włosami
związanymi w koński ogon i czeka. Czeka na to, aż weźmiesz sprawy
w swoje ręce – zapiszesz się po dwóch latach do fryzjera,
zamienisz dresy na jeansy albo najlepiej na sukienkę, wyjdziesz na
miasto umalowana (nie twierdzę, że naturalny makijaż jest
niewskazany!).
Abyś
mogła czuć się kobieco każdego dnia, musisz być pewna swojej
wartości. Inaczej się nie da. Tak przynajmniej ja czuję. Jak ty do
tego podchodzisz? Jaka jest twoja definicja kobiecości? Czy czujesz
się kobieco, właśnie teraz, w tym miejscu w którym jesteś
obecnie? Wcześniej też tak było? U mnie bywało różnie, ale od
kilku lat znam swoją kobiecość i bardzo ją lubię! Nawet z tymi
dodatkowymi kilogramami tu i ówdzie!
RZĘSY
XXL
Nie
wiem co ty robisz, aby czuć się bardziej kobieco, ale ja przed
wyjściem z domu, nie zapominam o tuszu do rzęs! Kilka lat temu,
kiedy byłam licealistką miałam ładniejsze i dłuższe rzęsy.
Wiadomo,że kobieta z każdym rokiem staje się inna, wszystko się u
nas zmienia. Moje rzęsy także. Dlatego staram się dbać o nie.
Albo nie zapominać, że jeszcze jakieś mam haha. Za namową
koleżanki, a także po przeczytaniu kilkunastu opinii internautek,
kupiłam wczoraj serum do rzęs – Biotebal
rzęsy XXL.
Nie
wiem jak się u mnie sprawdzi. Dam znać za kilka tygodni. Może wy
używałyście tego albo jakiegoś innego serum do rzęs? Jak
oceniacie tego typu produkty? Warte zainteresowania czy lepiej
zainwestować w doczepiane kępki rzęs? Od kiedy noszę okulary
(już 6 lat!) mam jeszcze większego hopla na punkcie rzęs i ich –
jak to mawia moja córka „upiększania”. Zobaczymy jaki będzie
efekt stosowania serum Biotebal u mnie.
Czekam na relację bo jestem ciekawa efektów.
OdpowiedzUsuńJa też :) Dam znać po kilku tygodniach.
UsuńMiłego dnia 🙂